wtorek, 23 maja 2017
Pat Metheny, Warszawa
Dziki.
Tak, dziki - Soszka w połowie koncertu miała objawy ciężkiej choroby psychicznej przy improwizacji w E-moll. Ale i tak było mega!
1 komentarz:
Unknown
25 maja 2017 06:29
Potwierdzam.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Potwierdzam.
OdpowiedzUsuń